Pamięć przypomina

Pamięć to pamiętnik, który stale nosimy ze sobą.
- Oscar Wilde
Umysł ludzki ma ograniczone możliwości zapamiętywania informacji, zachowuje tylko ich część. Pamiętamy i zapominamy tak zdarzenia dawne, jak i nowe. W wyniku utrzymania uwagi na odpowiednio wysokim poziomie i przez wystarczająco długi czas powstają myśli i wyobrażenia. Ich pojawienie się umożliwia włączenie nowych informacji do struktur pamięci długotrwałej. Według wybitnego psychologa Endela Tulvinga pamięć ludzka istnieje na trzech poziomach. Najniższy, pamięć proceduralna, odnosi się do niewerbalnego zapamiętywania, jak wykonywać różne czynności, i zależy od zdolności odbioru bodźców z otoczenia (na przykład przypominanie sobie jak się pływa po wskoczeniu do wody). "Na drugim poziomie znajduje się pamięć semantyczna, pamięć pojęć (niezbędna do opanowania większości przedmiotów w szkole). Na trzecim poziomie mamy pamięć epizodyczną, odpowiedzialną za przypominanie sobie zdarzeń z życia, na przykład śmiesznych kostiumów na dziecięcym balu przebierańców albo poczuciu straty, jakiej doznaliśmy po śmierci ukochanego zwierzątka." (1)

Pamięć deklaratywna określa poziom naszej wiedzy. Informacje zapisane są w pamięci deklaratywnej w taki sposób, że nie można ich zapomnieć i można je z łatwością wydobyć, np. nasze imię i nazwisko. Za to pamięć niedeklaratywna, jak pamięć proceduralna, dotyczy wykonania czynności takich jak chodzenie, jeżdżenie na rowerze, taniec, mówienie. Wymagają one zapamiętania licznych doświadczeń i informacji, opiera się bardziej na nawykach, niż nabytej wiedzy, na związkach pomiędzy bodźcami, a reakcjami, np. zielone światło - jedź, czerwone światło - stój. Trudno takie doświadczenia przełożyć na informacje werbalne.

W 2016 profesor instytutu Salk w Kalifornii Terrence Sejnowski wraz z grupą naukowców udowodnili, że pojemność pamięci jest znacznie większa, niż wcześniej przewidywano. Ludzki mózg może pomieścić aż 1 petabajt danych, czyli 1000 terabajtów (1 000 000 000 000 bajtów). Wynika to z tego, że w naszym mózgu jest znacznie więcej synaps (26, a nie tylko kilka), niż wcześniej zakładano, a każda z nich przekazuje więcej bajtów informacji - 4.7. Właściwie zapamiętując przez cały życie nie jesteśmy w stanie zapełnić informacjami naszej pamięci. Profesor Sejnowski dowiódł również w 1999 roku, że myszy, które ćwiczą mają znacznie lepszą pamięć, niż te, które prowadzą "siedzący" tryb życia. Co więcej, aktywne myszy mają ok. 2.5 raza więcej komórek nerwowych. O tyle badania na myszach są istotne, że mamy 99% genów wspólnych z myszami. Doktor Jane Rogers, która zajmuje się badaniami nad DNA, tłumaczyła nawet, że "mamy geny, które uaktywnione mogą doprowadzić do powstania ogona."

Im więcej połączeń między synapsami, im więcej aktywuje się komórek nerwowych, czyli neuronów, tym łatwiej jest nam przywołać wspomnienia. Według naukowców z Uniwersytetu Edynburskiego w Wielkiej Brytanii, zapominanie nie jest konsekwencją utraty zdolności utrzymywania wspomnień, lecz wynikiem ich aktywnego usuwania. Ludzki mózg można porównać do puzzli, im więcej mamy elementów, tym trwalsze są nasze wspomnienia. Im częściej przywołujemy wspomnienia, im bardziej je odświeżamy, tym łatwiej jest nam je przenieść do pamięci długotrwałej.

Im więcej mamy skojarzeń z danych słowem, tym łatwiej jest je nam przyswoić. Szczególnie przydaje się to przy nauce języków obcych. Gdy uczymy się nowego słówka w języku hiszpańskim, jak caballo [kabajo] i znamy angielskiego eye [aj] możemy wyobrazić sobie oko z koniem obok. Metoda przez skojarzenia, może nam się także przydać przy zapamiętywaniu imion i adresów. "Wyobraźmy sobie, że musimy zapamiętać adres restauracji – ul. Wioślana 8. Wówczas ulicę Wioślaną możemy skojarzyć z Wisłą, po której płyniemy w łodzi o kształcie ósemki i wiosłujemy dużym wiosłem. Nazwę Wioślana kojarzymy wówczas z wiosłem, którym wiosłujemy po Wiśle." (5) Inną metodą są akronimy, polega to na wymyśleniu słowa lub wyrażenia, którego pierwsze litery odnoszą się do zapamiętanych informacji. Chcemy zapamiętać nazwy trzech największych rzek w Polsce, Wisły, Odry i Warty. Z tych trzech nazw możemy stworzyć akronim WOW, co mi kojarzy się z grą World of Warcraft.. Im bardziej sensowny, tym dłużej pozostanie w pamięci. Innym sposobem jest wymyślanie historyjek. "Powiedzmy, że chcemy kupić: proszek do prania, wino, notes, papierowe ręczniki, ziemię do kwiatków. Nasza historyjka może wyglądać tak: wchodzimy do mieszkania z winem, które wręczamy znajdującemu się tam lokatorowi. Ten z wrażenia upuszcza wino na stół i brudzi znajdujący się tam obrus. Bierzemy ten obrus i pierzemy go w proszku do prania. Lokator chce przeprosić za swoją niezdarność i pyta co mógłby dla nas zrobić. Odpowiadamy, że przesadzić kwiatki. Lokator zapisuje sobie w notesie, że ma kupić ziemię do kwiatków. Im bardziej absurdalna i zabawna będzie wymyślona opowieść, tym lepiej ją zapamiętamy." Te techniki to jedno albo generalnie możemy wzmocnić ogólnie pamięć, jak już wspomniałem powyżej uprawiając sport ale także, gdy się odpowiednio nawadniamy.

Według neuronaukowca doktora Jeffreya Utz mózg składa się w 73% z wody. Woda jest głównym składnikiem odżywczym jak i nadrzędnym materiałem budulcowym każdej komórki w naszym organizmie, wszystkie pozostałe składniki odżywcze są metabolizowane i dostarczane do odpowiednich miejsc przez krwiobieg (krew w 92% składa się z wody). Minimum ustalone przez ekspertów z WHO to 3 litry dziennie, choć ta ilość w rzeczywistości różni się w zależności od wagi ciała. Gdy ćwiczymy powinniśmy ją uzupełniać i wypijać ok. 350ml na pół godziny treningu. Gdy pijemy dużo wody nasz mózg jest dobrze odżywiony, niezależnie od diety, ma to ogromny wpływ na naszą pamięć.
Na koniec Dydaktyczno-pedagogiczne rozprawy, Edmund-Saturnin Gergowicz z 1876 roku:

Bibliografia:
Zmysłowe życie roślin, Daniel Chamowitz
https://www.hhmi.org/news/exercise-improves-learning-and-memory
https://www.salk.edu/news-release/memory-capacity-of-brain-is-10-times-more-than-previously-thought/
https://www.rmf24.pl/nauka/news-nature-mysz-niewiele-rozni-sie-od-czlowieka,nId,98916
https://www.medme.pl/cogninet/artykuly/mnemotechnika-mnemonika-cwiczenia-i-przyklady,67390.html
Dydaktyczno-pedagogiczne rozprawy, Edmund-Saturnin Gergowicz
Comments