Metodycznie do języka
- Kuba Kozub
- 16 kwi 2020
- 9 minut(y) czytania
Zaktualizowano: 31 sie 2020

Wartość człowieka poznasz po jego języku. – Ali ibn Abi Talib
John Bissell Carroll, amerykański psycholog, był bliskim przyjaciel Benjamina Lee Whorfa, znanego z hipotezy Whorfa-Sapira, głoszącej, że używany język wpływa na sposób myślenia. Carroll ponadto uważa, że zdolności językowe są odwrotnie proporcjonalne do ilości czasu poświęconego na opanowanie danego języka lub jakiegoś problemu językowego. “Wyodrębnił on cztery rodzaje cech stanowiących o uzdolnieniach językowych:”1
umiejętność kojarzenia dźwięku i symbolu;
wrażliwość na strukturę gramatyczną;
pamięć skojarzeniową;
umiejętność wnioskowania.
Peter Skehan, brytyjski lingwista, twierdzi, że część ludzi ma po prostu "wrodzoną autonomiczną umiejętność uczenia się języków obcych", którą nazywa LLA (language learning aptitude - predyspozycją do nauki języków obcych). Dr. Paul Pimsleur, amerykański lingwista, podzielił predyspozycję językową na dwie umiejętności:
werbalną - zdolnością radzenia sobie ze złożonością języka obcego; oraz
słuchową - zdolnością słyszenia, rozpoznawania i odtwarzania dźwięków w języku obcym.
Jeśli chcemy sprawdzić swoją predyspozycję do nauki języków obcych możemy wykonać test dostępny na tej stronie - http://paulnoblelanguageinstitute.blogspot.com/2011/06/try-our-language-aptitude-test.html

Myślę, że do nauki języka angielskiego należy podchodzić konsekwentnie. Jak już pisałem w poprzednich artykule, dzieci poświęcają 990 godzin żeby nauczyć się języka angielskiego w ramach obowiązkowego systemu szkolnego. W poprzednim roku (2019) do matury przystąpiło ok. 250 000 absolwentów szkół ponadgimnazjalnych. Co piąta osoba (20%) nie zdała matury ale tylko 12.9% przystąpiło do egzaminu poprawkowego. Uczniowie średnio uzyskali 73% z matury podstawowej z angielskiego, a uczniowie, którzy zdawali rozszerzenie uzyskali średnio 56%.

Według danych Cambridge(2) 990 godzin wystarczy żeby osiągnąć poziom C1, matura rozszerzona jest na poziomie B2, a podstawowa, B1. Dlaczego więc wszyscy uczniowie nie są na poziomie C1 i nie zdają matury rozszerzonej? Myślę, że problem nie leży w samych uczniach, a raczej w systemie edukacyjnym. Uczniowie doskonale znają regułę trzech zet (zakuj, zdaj, zapomnij), bo często nie wiedzą po co mają się uczyć. Choć w nauce języków obcych najważniejsza jest regularność, warto szukać sposobów na to by była przyjemniejsza. Dzisiaj opowiem o aplikacjach do nauki języka angielskiego – Computer-Assisted Language Learning (CALL).

CALL to nauka języków wspomagana komputerem. Michael Levy opisuje to jako “uczenie się przy pomocy aplikacji na komputerze [i smartfonie] służących nauce i nauczaniu.”(3) 97.1% użytkowników CALLa to praktykujący nauczyciele języków obcych. Zacznijmy od tego, czym jest uczenie. Hilgard i Bower definiują uczenie się jako “proces, w wyniku którego dana czynność powstaje lub jest zmieniana poprzez reakcję na napotkaną sytuację.” Na początku uczeń przyswaja informacje i uczy się umiejętności językowych, trochę tak jakby wpisywał dane do komputera. Najważniejszy jest jednak krok drugi, w którym uczeń przetwarza informacje i korzysta z nabytych umiejętności. Zaczyna mówić po angielsku na tyle ile potrafi, jednak, żeby proces nauki był efektywny, musi wiedzieć gdzie popełnia błędy (sam nie jest w stanie ich wyłapać, skoro je popełnia).

Na pewno przydają się do tego aplikacje, które dają każdorazowo feedback, a przynajmniej wskazują na błędne odpowiedzi. Uczenie z wykorzystaniem komputerów powoli odchodzi do lamusa na rzecz smartfonów. Ludzie najczęściej nie noszą ze sobą laptopów ale smartfony już tak. Według Digital 2019 (4), Polacy średnio spędzają w sieci sześć godzin i dwie minuty, a jednak języka angielskiego uczy się regularnie tylko 3% (5). Dr Jacek Tomaszczyk, specjalista od języka angielskiego, mówi “wszystko opiera się na pamięci. Jeśli nie będziemy zapamiętywać słów, wyrażeń i konstrukcji gramatycznych, to oczywiste jest, że nie będziemy mówić w obcym języku. Nauka z podręczników, oglądanie filmów, słuchanie nagrań, czytanie książek – to wszystko ma za zadanie dostarczyć materiał językowy do zapamiętania. Im więcej zmysłów jest zaangażowanych w naukę, tym szybciej i trwalej zapamiętujemy.” (6)

Duolingo wydaje się być fajnym rozwiązaniem.

Umiejętności w Duolingo wyglądają jak drzewko językowe. Mają stworzoną nazwę na podstawie części mowy, gramatyki lub tematu, który dana umiejętność obejmuje. Każde drzewko językowe zaczyna się od samych podstaw, które dostarczają słownictwa do konstruowania prostych zdań. Ukończenie wszystkich lekcji danej umiejętności daje użytkownikowi jedną koronę i nagradza go dwoma lingotami. Co ciekawe, lingotów nie można kupić za realne pieniądze, a wyłącznie „zarobić” kończąc kolejne lekcje kursu.

Każda umiejętność ma swoją moc. Kiedy uczymy się danej umiejętności po raz pierwszy – albo poprzez ukończenie lekcji, albo zdanie testu – jest ona w pełni mocy. Z czasem, jeśli jej nie ćwiczymy, słabnie. Ćwiczenie umiejętności podnosi ich moc z powrotem.

Istnieje inny sposób na zwiększenie mocy danej umiejętności. Redo skill/lesson – ćwicz ponownie umiejętność/lekcję. Rozpad umiejętności następuje, gdy uczniowie nie ćwiczą słów w danej umiejętności. Szybkość rozpadu zależy od takich czynników jak ilość przerobionych słów i to, jak skutecznie użytkownik je ćwiczył.

Lingoty można wymieniać na nagrody. Chociaż zakres nagród wydaje się ubogi, sam pomysł jest rewelacyjny, bo znany z gier wideo (po angielsku nazywa się to gamification) na przykład z Angry Birds.

Każdego dnia ponad 9 milion ludzi gra w Angry Birds, a zostało już ściągnięte 4 miliardy razy. (7) Sama aplikacja Angry Birds 2 zarobiła w 2018 roku $116 000 000, nie mówiąc już o filmie, który zarobił $350 000 000. (7)



















































































Wykaz wszWszystkich dostępnych i rozwijających się kursów znajduje się na stronie internetowej Inkubatora. Informacje o kursach można również znaleźć na stronie kursów oraz na liście kursów, choć mogą one nie obejmować wszystkich kursów lub być całkowicie aktualne.
Statystyki mówią same za siebie, jak Angry Birds odniosło sukces w przypadku aplikacji mobilnych, tak w kategorii aplikacji do języków obcych Duolingo zdobywa koronę. Dr Jana Jašková stwierdza, że Duolingo “ma niewiarygodnie dobrze opracowany system metodyczny i dydaktyczny, dlatego nie ma prawie nic do gadania. Jednak największą słabością jest brak autentyzmu niepowiązanych ze sobą zdań językowych dotyczących używania języka w sytuacjach życia codziennego – dotyczy to samych lekcji, a nie danego tłumaczenia”. (Jašková, 2014)

Dziś ten, kto nie potrafi obsługiwać komputera, jest analfabetą. – Lech Wałęsa
Gustavo Garcia Botero i Frederik Questier przeprowadzili badanie (w 2016) dotyczące Duolingo w którym wzięło udział 574 studentów. Na początku wszyscy przeszli przez szkolenie z Duolingo i zostali zachęceni do korzystania. 149 studentów zaczęło korzystać z aplikacji, z czego 118 zgodziło się na śledzenie ich postępów.

Chociaż śledzenie postępów nie jest panaceum w badaniach polegających na wspomaganiu komputerowym badań nad językiem w przypadku badania zachowań uczniów (Fischer, 2001), pokazuje znaczenie kontroli tego jak się ma to, co uczniowie mówią do rzeczywistości, ponieważ to, co uczniowie wskazują w ankietach, zaprzecza temu, co realnie robią w Duolingo. Mimo wszystko uczniowie dawali najczęściej takie odpowiedzi:
Duolingo zachęca mnie do nauki języków obcych
Chciałbym żeby Duolingo było włączone do programu nauczania
Podobają mi się rozwiązania w Duolingo
Duolingo pozwala mi się uczyć niezależnie
Duolingo jest łatwe w obsłudze
Poleciłbym Duolingo każdemu
Widzę, że spora część materiału się pokrywa z tym co mamy w szkole
Myślę, że dzięki Duolingo mam bogatsze słownictwo

Połączenie technik gromadzenia danych sugeruje, że samodzielne uczenie się w Mobile-Assisted Language Learning (mobilnie wspomagane uczenie się języków obcych) wymaga modelowania i mentoringu, dlatego właśnie lekcje z nauczycielem pozostają najważniejsze. Nawet jeśli uczniowie zostaną formalnie wprowadzeni do oczekiwanej, sprzyjającej i motywującej aplikacji, tylko niewielka ich liczba w znacznym stopniu skorzysta z tego programu pozaszkolnego. Wyniki badań pokazują, że do faktycznego zastosowania MALL potrzebna jest kombinacja inicjatywy, wsparcia i łączenia różnych programów nauczania.

Ze wszystkich uczniów, którzy brali udziałów w badaniu, tylko 10% ukończyło kurs w przewidywanym czasie. Ile zajmuje to czasu? Wszystko zależy od języka, w przypadku angielskiego jest to 5 modułów, każdy ma stopniowo coraz więcej tematów lekcji i jest podzielony na 5 poziomów z różną ilością lekcji. W 1. module jest 8, w drugim też, w trzecim 12, w czwartym 12, a w ostatnim 15. W sumie daje nam to 55 tematów z ok. 7 lekcjami na każdy z pięciu poziomów. 55 x 7 x 5 = 1925 lekcji. Każda lekcja zajmuje średnio 2 minuty co daje 3850 minut, czyli 64 godziny nauki. Jeśli codziennie przeznaczylibyśmy 10.5 minuty na Duolingo to moglibyśmy ukończyć kurs języka angielskiego w rok. Nie jest to dużo ale wymaga zobowiązania.

Kolejną aplikacją, którą polecam każdemu jest Quizlet.

Quizlet, nawet w darmowej wersji, oferuje możliwość tworzenia własnych zestawów w intuicyjny sposób. Klikając w przycisk “Stwórz” przenosi nas na stronę do tworzenia zestawów10, za to gdy klikniemy w “Szukaj” zmienia się interface na stronie:

Zachęcam do odwiedzenia mojej klasy przygotowującej do egzaminu First Certificate (FCE) – https://quizlet.com/class/2133836/. Klasa zawiera wybrane terminy potrzebne do egzaminu First Certificate of English (FCE). Została utworzona na podstawie książki ‘Ready for FCE’, wydawnictwa Macmillan ale zawiera także słownictwo z ‘FCE Trainer’, wydawnictwa Cambridge University Press oraz ‘Grammar and Vocabulary for First Certificate’, wydawnictwa Longman. Terminy zostały przetłumaczone zarówno na polski, jak i hiszpański. Los términos han sido traducidos tanto al polaco como al español.

Quizlet umożliwia naukę słownictwa przy użyciu 8 różnych metod, zaczynając od tradycyjnych fiszek (zmieniających się po kliknięciu w termin lub w obrazek), po prostą grę w “Dopasowania”, opierająca się na łączeniu odpowiadających sobie terminów (np. z angielskiego na polski i odwrotnie).

Osobiście uważam, że najlepszą metodą na naukę słownictwa jest “Ucz się”. Widzę to ze swojego doświadczenia, że jak przejdę przez cały program to rzeczywiście przyswajam (biernie) słownictwo i łatwiej mi jest je przywołać w odpowiednim kontekście.

Gdy wybierzemy sposób nauki “Ucz się’ w lewym dolnym rogu pojawia się przycisk “Opcje” dzięki któremu można dostosować rodzaje pytań według naszych potrzeb. Osobiście uważam, że najlepsza jest możliwie jak największa dywersyfikacja pytań, więc zwykle zaznaczam wszystkie 3 opcje: tradycyjne “Fiszki” zapisane z jednej strony terminem w języku polskim, a z drugiej po angielsku, “Pytania wielokrotnego wyboru” opierają na 4 odpowiedziach do każdego terminu z których tylko jedna jest poprawna i “Pytania pisemne” w których trzeba wpisać tłumaczenie terminu. W zależności od tego, czy chcemy ćwiczyć naszą bierną znajomość z języka angielskiego na języka polski, czy na odwrót, zaznaczamy w “ODPOWIEDZ PRZEZ”, “angielski” albo “polski”. Dziwi mnie ta lekka niespójność, że poniżej w kategorii “PYTANIA PISEMNE” mamy już “Język angielski” i “Język polski”, a nie sam odpowiednio “angielski” i “polski”. Ciekawe, czy zostało to zrobione przez tłumacza umyślnie, czy to też zwyczajne przeoczenie. Polecam też włączyć (“WŁ.”) dźwięk (“DŹWIĘK”).
“W rodzinie języków indoeuropejskich, do której – jak już wiesz – należą m.in. język polski i angielski, występują wzory, połączenia słów, brzmienia, słó, które ze względu na te podstawowe podobieństwa będą łatwiejsze do zapamiętania. Niemniej jednak nie dowiesz się o nich, dopóki nie dasz sobie szansy na ich usłyszenie czy zobaczenie. Dlatego ważne jest słuchanie. Słuchając, identyfikujesz te podobieństwa.”12 Słuchanie pomaga automatycznie kodować stałe i powtarzalne połączenia głosek w nowym języku. Myślę, że zawsze warto mieć “włączony dźwięk”, chyba, że nie mamy do tego warunków – np. jest za głośno żebyśmy coś usłyszeli albo nie chcemy przeszkadzać innym.

U góry strony mamy dwie “OPCJE KOREKTY”. W przypadku niektórych terminów takich jak chociażby work, możemy mieć co najmniej dwa odpowiadające tłumaczenia, “praca” (miejsce pracy), jak w zdaniu, I have to go to work (“muszę iść do pracy”) lub “dzieło” (sztuki), np., this painting is a beautiful work (“ten obraz to piękne dzieło sztuki”). Uważam, że w takich przypadkach warto znać dwa i więcej tłumaczeń danego terminu. Jednak, gdy mamy do czynienia z synonimami, jak choćby pleasure możemy przetłumaczyć zarówno na “przyjemność”, jak i “rozkosz”, myślę, że znajomość jednego z nich jest wystarczająca, szczególnie gdy dopiero zaczynamy się uczyć języka angielskiego.

Quizlet oferuje możliwość generowania testów. Możemy zaznaczyć różne rodzaje pytań, z czego najefektywniejszym rodzajem jest “Pisemny” w którym musimy wpisać tłumaczenie terminu w zależności od tego jak zaznaczymy na dole, po angielsku, po polsku lub i tak i tak (wydaje mi się, że ten 3., tryb mieszany jest najlepszy). W najtrudniejszej opcji wygląda to tak:

Jak klikniemy w “Stwórz nowy test” program wygeneruje nam “25 pisemnych pytań” raz po angielsku, raz po polsku, które musimy przetłumaczyć. Klikając w przycisk “Wydrukuj test” otwiera nam się w przeglądarce test złożony z 25 pytań do wydrukowania, co wydaje się rozsądną propozycją np. kartkówki przed kolejnymi zajęciami, czy sprawdzeniem samego siebie.

Ciekawą propozycją jest gra w “Dopasowania”. Zasady, są proste, “Spraw, aby wszystko zniknęło!” przez przeciąganie odpowiadających sobie terminów myszką. Używając tej metody, możemy zmierzyć się z innymi osobami uczącymi się danego zestawu, np. z innymi uczniami z klasy na zasadzie zdrowej konkurencji – kto pierwszy odgadnie wszystkie słowa, ten wygrywa. Jak najedziemy na nieprawidłowe tłumaczenie, Quizlet dodaje nam sekundę czasu do naszego wyniku. Jednak, to jedyna kara za błędną odpowiedź i dalej możemy dopasowywać terminy.

Kolejną grą jest “Grawitacja”. Jest nieco trudniejsza od “Dopasowań”, ponieważ każdorazowo musimy wpisać tłumaczenie terminów, które spadają (“Chroń planety przed nadciągającymi asteroidami!”). Jak spadną, dostajemy możliwość przepisania tłumaczenia:

Quizlet daje nam jeszcze jedną szansę, jak za drugim razem pojawi się termin i nie przetłumaczymy go poprawnie, kończy się gra. Nie da się jednak do końca przegrać. Gdy nie pamiętamy tłumaczenia, zapisuje się wynik zdobytych punktów ze wszystkich przetłumaczonych wcześniej terminów. Ilość tych punktów jest zależna od poziomu trudności, który wybierzemy. Na najtrudniejszym spada o wiele więcej asteroidów, dlatego jesteśmy bardziej nagradzani.
Osobiście uważam, że najlepszymi metodami nauki słówek (w tej kolejność) oferowanymi przez Quizlet są “Dopasowania”, “Ucz się” i “Test”. Na początku warto zrobić sobie kilka rundek dopasowań, żeby zaznajomić się ze słówkami, a dopiero później rozpocząć naukę w trybie “Ucz się”, która jest znacznie bardziej czasochłonna i nie trwa chwilę. Jak przejdziemy przez cały program “Ucz się”, warto się sprawdzić wykonująć test z 25 wymieszanych terminów (angielski/polski).

W badaniu dotyczącym Quizleta i Dropbox przeprowadzonego przez Tien Bui Duc wzięło udział 48 uczniów.13 Wszyscy byli zgodni, że Quizlet jest łatwy w użyciu, 96% uważało, że warto uwzględnić Quizlet w programie nauczania. Co ciekawe, tylko 5 uczniów z 48 powiedziało, że obrazki pomagają im zapamiętywać słowa. Podobne badanie przeprowadził Ko-Yin Sung14 w 2019 roku na przykładzie uczniów chińskiego. W badaniu brało udział 54 uczniów i 97% z nich uznała, że Quizlet był bardzo przydatny w nauce języka chińskiego i prawdopodobnie skorzystają z niego po badaniu.

Florence W. M. Yip i Alvin C. M. Kwan przeprowadzili badanie15 w 2006 roku w którym dowiedli, że głównym powodem problemu związanego z nie uczeniem się przez uczniów słówek, była nuda. Uczniowie nie chcieli żmudnie przyswajać słownictwa ze swoich zeszytów. W 2006 roku Quizlet jeszcze nie powstał, więc nie mieli takiej alternatywy, za to teraz gorąco polecam!
Quizlet to aplikacja do fiszek. Można wybrać zestaw (wyszukując na stronie) spośród 350 000 000 dostępnych. 50 000 000 osób uczy się miesięcznie na Quizlecie, a sama aplikacja została już ściągnięta 340 423 razy.9 Można też stworzyć zestawu samemu. Na koniec powiem, że w Stanach co drugi uczeń korzysta z Quizleta.
Bibliografia:
Cała prawda o nauce języka angielskiego, Lidia Głowacka-Michejda
https://support.cambridgeenglish.org/hc/en-gb/articles/202838506-Guided-learning-hours
Computer-Assisted Language Learning: Context and Conceptualization, Michael Levy
https://ccnews.pl/2018/11/02/86-polakow-uwaza-ze-znajomosc-drugiego-jezyka-obcego-pomaga/
https://play.google.com/store/apps/details?id=com.quizlet.quizletandroid&hl=pl
Naprawdę prosty angielski, czyli proaktywna instrukcja obsługi języka angielskiego, Arkadiusz Pecyna
Conference proceedings. ICT for language learning. 10th Edition, Pixel
Teaching and Learning Chinese as a Second or Foreign Language: Emerging Trends, Ko-Yin Sung
Comentarios