top of page

Match[a] w tym usta

Zdjęcie autora: Kuba KozubKuba Kozub

Zaktualizowano: 14 kwi 2021



"Herbata to napój, który potrafi sobie poradzić z całym złem tego świata."
- Christi Daugherty

Herbata jest drugim najbardziej popularnym napojem po wodzie. Około 2 miliardy ludzi pije herbatę każdego ranka (3/4 z nas pije ją z torebki,) głównie czarną i chociaż oczywistym powodem jest to, że jest bardziej dostępna, to może też dlatego, że zawiera najwięcej kofeiny, średnio 50 mg na filiżankę (według Linus Pauling Institute).




Najwcześniejsze wzmianki o herbacie pochodzą z Chin i prawdopodobnie pochodzi ona z 2737r. p.n.e. . Co ciekawe, Chiny są nadal największym producentem herbaty, głównie ze względu na optymalny klimat, produkują jej 2,5 mln ton rocznie. Samo słowo pochodzi z chińskiego tú (荼), co oznacza „gorzkie zioło” ze względu na gorzki smak herbaty. W większości kaloryczność napojów bierze się z węglowodanów, herbata zawiera ich śladowe ilości przez co jest praktycznie niekaloryczna. Pozornie więc, dodawanie węglowodanów do herbaty kłóciłoby się z jej celem.(1)



Jednak nie zawsze. Nie, w przypadku miodu! Miód może nam pomóc schudnąć. Składa się z wody, węglowodanów, błonnika, aminokwasów, różnych witamin (takich jak witamina C i witamina B6) i minerałów, jak żelazo, sód, potas, fosfor, cynk i wapń. Jest także bogaty w przeciwutleniacze, które przyczyniają się do poprawy metabolizmu (poprawiają także działanie mózgu i serca). Zielona herbata w połączeniu z miodem jest symbiotyczna. Co mam przez to na myśli?

To, że razem dostarczają nam jeszcze więcej przeciwutleniaczy, niż indywidualnie. Żeby to jednak osiągnąć herbata musi być podawana letnia, a nie gorąca. Idealna temperatura dla miodu w celu utrzymania wszystkich jego korzyści zdrowotnych to temperatura nieprzekraczająca 37°C. Dla większości nie powinno to stanowić problemu. Np. w USA 80% herbaty pije się w formie mrożonej herbaty. Wydaje się to sensowne, szczególnie w lecie. Można uzyskać ten symbiotyczny efekt za pomocą dowolnego rodzaju herbaty, jednak zielona herbata (a najlepiej matcha) jest uznawana za najzdrowszą.(2) Dlaczego?

Być może dlatego, że zielona herbata jest uważana za jedną z najmniej przetworzonych herbat, ponieważ liście rośliny nie ulegają utlenianiu. Liście zaraz po zbiorze są natychmiast wysuszane i zwijane. Zielona herbata zawiera duże ilości przeciwutleniaczy zwanych jako EGCG (galusan epigallokatechiny). Pomagają zwalczać wolne rodniki. Czym one są?

Według Harvard School of Public Health „ciało wytwarza wolne rodniki jako nieuniknione produkty uboczne gdy przekształca żywności w energię. Inne są w jedzeniu i powietrzu, którym oddychasz. Niektóre są generowane przez działanie światła słonecznego na skórę i oczy. (3) Wolne rodniki są niebezpieczne z powodu procesu zwanego utlenianiem. Zasadniczo w wyniku tego procesu cząsteczki i atomy tracą elektrony, co przyspiesza śmierć komórek i czyni nas mniej odpornymi na wszelkiego rodzaju choroby, a także powoduje przedwczesne starzenie się naszej skóry, ale co najgorsze, spowalnia funkcjonowanie serca i mózgu. Oprócz regularnego picia zielonej herbaty zaleca się spożywanie różnego rodzaju owoców leśnych, szczególnie borówek i żurawiny, ponieważ są one pełne antyoksydantów neutralizujących wolne rodniki.

Herbata zawiera również kofeinę (teinę). Ma ona wiele zalet, dzięki niej sprawniej funkcjonuje mózg, mamy bardziej pozytywny nastrój, szybszy czas reakcji i lepszą pamięć. Wydaje się jednak, że większość z nas lubi herbatę dla kofeiny, bo dodaje nam energii. Może dlatego, kofeina jest najczęściej używaną substancją psychoaktywną na świecie. Herbata zawiera znacznie mniej kofeiny (ok. 25mg), niż kawa, jednak nie jest tak pobudzająca ze względu na inne składniki w niej zawarte. Jest znacznie lepiej przetwarzana przez nasz nam organizm, może dlatego, że spożywamy ją już dłużej historycznie, niż kawę. (4) Mimo, że jest to ten sam element, często określa się go jako teinę, ponieważ wydaje się, że ma inny efekt. Czemu? Herbata dodatkowo zawiera aminokwas zwany L-teaniną, który zwiększa produkcję fal alfa w mózgu, a te w połączeniu z kofeiną mogą poprawić naszą czujność i zmniejszyć stres. Co więcej, z powodu obecności przeciwutleniaczy w herbacie szybkość wchłaniania kofeiny jest wolniejsza i dlatego nie otrzymujemy natychmiastowego zastrzyku energii, ale ciągłą, mniejszą dawkę dodatkowej energii. Dlatego po wypiciu herbaty nie czujesz się słaby po kilku godzinach, ale wciąż lekko pobudzony. Jeśli chcemy dostać kopa energii przez wiele godzin, możemy sięgnąć po bombproof matchę.




Przepis jest stosunkowo prosty:


Składniki:

- 1 do 2 łyżek stołowych ekologicznego oleju MCT - 1 do 2 łyżek stołowych ekologicznego masła niesolonego lub Ghee - ½ do 1 łyżeczki matchy w proszku - 1 filiżanka świeżej, przefiltrowanej wody (nie całkiem wrzącej - ok. 80C) - 1 łyżeczka ekologicznego syropu z agawy lub ekologicznego miodu (opcjonalnie)

Wskazówki: - Połączyć gorącą wodę, matchę, olej kokosowy i masło w mikserze lub robocie kuchennym. - Mieszać do spienionej i spienionej, około 20-30 sekund. - Wlej do kubka, zrób sobie chwilę przerwy i powoli się nią delektuj



Dietetyk i trener zdrowia, Michaela (@msmicab), wymienia korzyści zdrowotne z Bombproof Matcha: - "Tłuszcze średniołańcuchowe MCT są łatwo trawione i wysyłane bezpośrednio do wątroby, gdzie mają zdolność do pozytywnej zmiany metabolizmu. Są one wykorzystywane bezpośrednio jako "paliwo", a nie jako tłuszcz. - "Olej MCT ma właściwości antyoksydacyjne, które pomagają w walce z problemami zapalnymi, wspomagają funkcjonowanie układu krążenia i łagodzą stany zapalne. - "Badano, że masło krowie ma większą ilość kwasów tłuszczowych CLA, które wraz z MCT (tłuszczami średniołańcuchowymi) pomagają ograniczyć apetyt, czujesz się pobudzony przez dłuższy czas i pomogą Ci czuć się dobrze do samego rana. Prawdopodobnie myślisz, że spożywasz więcej kalorii niż zwykle, ale to skąd się biorą te kalorie, ma tu duże znaczenie. - "Wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego zastrzyku energii ale dodatkowo bombproof matcha ma smak jedwabiście gładkiej, kremowej, sycącej latte." (6)


Dzisiaj, Zagroda: Pismo dla ludu, Józef Chmielewski, 1873:




Bibliografia:


2. Wylecz PCOS, Medling Amy

4. Towaroznawstwo żywności, Danuta Kołożyn-Krajewska

5. Zagroda: Pismo dla ludu, Józef Chmielewski, 1873




9 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Comments


601 683 209

Laurowa 1, 03-197 Warszawa, Poland

  • googlePlaces
  • facebook

©2023 by Learn With Us

bottom of page